Pierwszy, na który się zdecydowałam, to lakier typu kameleon - mieni się całą gamą barw zależnie od oświetlenia, jednak chyba najmocniej przebija się fiolet. Nie miałam jeszcze okazji go wypróbować, ale myślę, że w weekend uda mi się wrzucić zdjęcia tego, co nim zmalowałam.
Podejrzewam, że najładniej będzie prezentował się w pełnym słońcu, więc mam nadzieję, że mimo mało optymistycznych prognoz pogodowych uda mi się pokazać jego prawdziwy odcień.
Drugim lakierem, na który się zdecydowałam, jest emalia z serii One Colour w delikatnym różowym odcieniu. Lakier na paznokciach nabiera zdecydowanie bardziej brzoskwiniowych, niż różowych tonów, ale nadal prezentuje się bardzo przyjemnie. Średniej szerokości pędzelek zapewnia duży komfort malowania, mimo iż zdecydowanie bardziej wolę nieco szersze aplikatory. Do ładnego pokrycia paznokcia potrzebujemy dwóch dosyć cienkich warstw. Na plus na pewno zaliczam metalową kulkę w buteleczce, która zdecydowanie ułatwia mieszanie i zapobiega zbyt szybkiemu gęstnieniu lakieru.
Poniżej możecie zobaczyć jak One Colour komponuje się z Golden Rose Rich Color nr 09.
Trzeci lakier, na który się zdecydowałam, to lakier do stempli w kolorze bordowym (nr 42) - jest bardzo mocno napigmentowany i niesamowicie gęsty. Stemple wykonane przy jego użyciu są wyraźne i dobrze odbite na paznokciach. Jedyne zastrzeżenie jakie mogę do niego mieć to to, że wydaje mi się bardzo mało wydajny - zapewne przez swoją konsystencję.
A pod spodem lakier do stempli nr 42 w duecie z delikatnym Golden Rose Color Expert nr 71:
W najbliższym czasie oczekujcie recenzji kameleona :)
***
Wpis powstał przy współpracy z hurtownią kosmetyczną AllePaznokcie
świetne zdobienia ;) supeer;]
OdpowiedzUsuńMnie ten efekt niesamowicie zachwyca ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem ciekawa kameleona :)
OdpowiedzUsuńjuż niebawem go wypróbuję! :)
UsuńSuper efekt :)
OdpowiedzUsuńcudne zdobienia <3
OdpowiedzUsuńRównież jestem niezwykle ciekawa kameleona :)
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda! naprawdę pięknie Ci się odbijają wzorki :) muszę koniecznie kupić sobie te płytki :)
OdpowiedzUsuńwarto! :)
UsuńKameleon mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te stemple :) Polecasz jakieś konkretne? Bo miałam kiedyś z Essence i nie odbijały dobrze :/
OdpowiedzUsuńja też zaczynałam od Essence, ale odbijała się 1/3 wzoru. Obecnie korzystam ze stempla od Essence i z płytek Bundle Monster i jest to idealne połączenie :)
Usuń