13 grudnia 2014

Nakarm psa ze schroniska kliknięciem!


Już kolejny rok z rzędu, portal olx.pl (dawniej tablica.pl) angażuje się w pomoc schroniskowym psiakom. Jeżeli jeszcze nie słyszałyście o akcji polegającej na karmieniu przez klikanie, a los zwierząt nie jest Wam obojętny, koniecznie przeczytajcie mój dzisiejszy post :)

10 grudnia 2014

Maybelline Diamond Glow, czyli rozczarowanie miesiąca.

Maybelline Diamond Glow

Wciąż pamiętam ten radosny moment, kiedy udało mi się kupić zestaw cieni Maybelline korzystając ze zniżki -50% w Superpharm. Taka okazja! Takie świetne cienie za niecałe 20 zł! A teraz zostało tylko TAKIE ROZCZAROWANIE.

5 grudnia 2014

WYNIKI rozdania z jajeczkiem EOS

Dziś szybki post z okazji zakończenia rozdania - czas wylosować zwycięzcę, do którego pojedzie kultowy kosmetyk ;)

Może ciężko w to uwierzyć, ale w rozdaniu wzięło udział dokładnie 100 osób :D biorąc pod uwagę dodatkowe możliwości zdobycia punktów (baner, instagram), łącznie w losowaniu brane pod uwagę było 168 losów.

Numer, który wskazała mi obiektywna maszyna losująca, czyli generator liczb na losowe.pl to...


A pod numerem 112, na mojej magicznej liście jest....


Julio, serdecznie gratuluję Ci wygranej! Jeszcze dziś wyślę do Ciebie maila z prośbą o dane do wysyłki nagrody i w poniedziałek z samego rana biegnę na pocztę nadać przesyłkę :)

Dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w rozdaniu i mam nadzieję, że już niebawem znów uda mi się coś zorganizować :)

3 grudnia 2014

Porządki w lakierach a.k.a. "czy to już obsesja"?

Wreszcie nadszedł ten wielki dzień, który odkładałam już od bardzo dawna. Nadszedł dzień zrobienia porządków generalnych w moich lakierach do paznokci. Ilość trochę mnie zadziwiła, bo wydawało mi się, że przecież wiecznie narzekam na brak jakiegoś koloru, który akurat jest mi natychmiast potrzebny... a tu wychodzi na to, że może ten kolor gdzieś w mojej kolekcji istnieje, a ja po prostu nie mogę go znaleźć w tym całym bałaganie :D

1 grudnia 2014

LISTOPAD w zdjęciach

Nie mam pojęcia jak było u Was, ale mój listopad na pewno nie miał 30 dni, nie ma nawet takiej opcji. Mam wrażenie, że trwał maksymalnie dwa tygodnie i ani dnia dłużej. Czas uciekł mi między palcami, poranki minęły mi na narzekaniu na zimno, a wieczory na czytaniu książek. Ale cóż, na co ja liczyłam, skoro listopad rok w rok jest jednym z najbardziej przygnębiających miesięcy? Nie jest to ani piękna, kolorowa jesień, ani biała, mroźna zima. Jak dla mnie taki trochę nijaki przerywnik, miesiąc wyciągania z szafy kurtki zimowej i robienia zapasów czekolady w ilości hurtowej, czas w którym najczęściej jestem trochę zawieszona w działaniach i przestrzeni ;) 

Niemniej jednak, udało mi się zrobić kilka zdjęć, którymi chętnie się dziś z Wami podzielę, tak na dobry początek grudnia.
Listopadowe paznokcie wcale nie muszą być szare.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...