Nie mam pojęcia jak było u Was, ale mój listopad na pewno nie miał 30 dni, nie ma nawet takiej opcji. Mam wrażenie, że trwał maksymalnie dwa tygodnie i ani dnia dłużej. Czas uciekł mi między palcami, poranki minęły mi na narzekaniu na zimno, a wieczory na czytaniu książek. Ale cóż, na co ja liczyłam, skoro listopad rok w rok jest jednym z najbardziej przygnębiających miesięcy? Nie jest to ani piękna, kolorowa jesień, ani biała, mroźna zima. Jak dla mnie taki trochę nijaki przerywnik, miesiąc wyciągania z szafy kurtki zimowej i robienia zapasów czekolady w ilości hurtowej, czas w którym najczęściej jestem trochę zawieszona w działaniach i przestrzeni ;)
Niemniej jednak, udało mi się zrobić kilka zdjęć, którymi chętnie się dziś z Wami podzielę, tak na dobry początek grudnia.
|
Listopadowe paznokcie wcale nie muszą być szare. |
|
1/2. Lemon ma dar dzięki któremu nawet przy przelotnej mżawce cały ocieka wodą. 3. Na zdjęciu niżej scena, którą widzę codziennie wychodząc do pracy. Smutne miny na pożegnanie łamią mi serce. |
|
Moje dwa nowe nabytki - rozcieńczacz lakieru i piasek od Wibo. |
|
1. Niebawem na blogu pokażę Wam porządki w moich lakierowych zbiorach. 2. Been there, done that... Chwila na refleksję. |
|
1. Świateczny sweterek z H&M 2. Piękny chlebak, który wypatrzyłam w centrum handlowym. 3/4. Ciężka sztuka wybierania terakoty... nie mogłam się zdecydować, więc wzięłam obydwa kolory ;) Ostatnie zdjęcie to efekt końcowy. |
|
Niedzielny relaks. |
A Wam jak minął listopad? ;)
BArdzo ładne paznockie^^ Strannie wykonane :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;
Miśka
miska-grabowska.blogspot.com
Pazurki rewelacja, Mmm... Smutne miny piesków są niezadowalające, ale chociaż wiesz że tęsknią , za to jakie zadowolone są jak wracasz Hmm..;D
OdpowiedzUsuńMoja mamunia ma identyczną podłogę w kuchni ;D Buziaki
śliczne pieski
OdpowiedzUsuńśliczne paznokcie sama robisz?
OdpowiedzUsuńdorooothy.blogspot.com
tak, sama :) dziękuję serdecznie :)
UsuńPiękne pazurki :) Husky jest cudowny! Bardzo lubię tę rasę psów :)
OdpowiedzUsuńMi też listopad uciekł przez palce-nie znoszę tego miesiąca, ale u Ciebie na zdjęciach wcale nie wygląda na ponury:)
OdpowiedzUsuńRównież nie lubię listopada. Piasek od Wibo wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuń