W mojej lakierowej kolekcji zdecydowanie królują róże i czerwienie pod przeróżnymi postaciami, jednak dumne drugie miejsce, jeśli chodzi o kolorystykę, ewidentnie zajmują niebieskości. Uwielbiam paznokcie w tym kolorze i chętnie noszę je przez cały rok. Obecny tydzień mija mi pod znakiem niebieskich piasków od Lovely, które prezentują się po prostu wybornie - są trwałe, pięknie błyszczą i raczej nie mają tendencji do nieestetycznych odprysków. Dodatkowo, dzięki treściwej konsystencji i szybkiemu schnięciu idealnie sprawdzają się nawet wtedy, kiedy malujemy paznokcie w pośpiechu.
A tu zdjęcie po 5 pełnych dniach noszenia:
Końcówki nieco się starły i widać nierówności na paznokciu na palcu wskazującym przy skórkach, ale ogólnie rzecz biorąc jest całkiem nieźle, więc nie mam zastrzeżeń. Ze zdziwieniem muszę też przyznać, że coraz bardziej doceniam lakiery piaskowe - ładne pomalowanie nimi paznokci jest o niebo szybsze i łatwiejsze niż zwykłym jednolitym lakierem ;)
A Wy lubicie piaski, czy jednak preferujecie tradycyjne lakiery?
ciekawe połączenie! ja uwielbiam piaski :)
OdpowiedzUsuńna paznokciach wygląda super :) szczególnie podoba mi się to połączenie pół na pół :)
OdpowiedzUsuń5 dni, a wygladają jak świeżo pomalowane, musza mieć super jakość :)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie i manucure :)
*manicure
UsuńAle pięknie to zrobiłaś :D Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńśliczne!! :)
OdpowiedzUsuńNie najgorzej.
OdpowiedzUsuńświetnie je połączyłaś
OdpowiedzUsuńDobrze zgrane kolory, pasują do siebie ;-)
OdpowiedzUsuń