Przez moją kosmetyczkę przewinęły się zapewne dziesiątki tuszów do rzęs, ale jestem przekonana, że około 85% z nich stanowiły maskary marki Maybelline. Już dawno temu stwierdziłam, że pomimo, że nie wszystkie produkty tej marki na przestrzeni lat przypadły mi do gustu, to ich tusze do rzęs nie mają sobie równych (konkurować może z nimi jedynie mój ulubiony Nivea Lash Elastic, ale ze względu na to, że jest raczej trudno dostępny, muszę pogodzić się z korzystaniem z zamienników). Na rynku jest ich tak wiele, że już sama się pogubiłam, które miałam okazję wypróbować, a testowanie których wciąż jest przede mną. Już od bardzo dawna niezmiennie wracam do Maybelline Colosal w żółtym opakowaniu i do klasycznej Volum Express w granatowej buteleczce. Obecnie posiadam cztery maskary z Maybelline. Są to The Falsies, The Rocket Volum Express, Volum Express Ultra Volume Ultra Fast oraz Colossal Smoky Eyes. Docelowo wpis miał być recenzją The Falsies, ale uznałam, że ciekawiej będzie ją porównać z innymi z kolekcji :)
The Falsies - maskara, którą kupiłam niespełna 3 tygodnie temu - niestety jeszcze zanim dowiedziałam się o promocjach w Rossmanie, więc zapłaciłam za nią cenę regularną. Kiedyś już jej używałam i byłam z niej zadowolona, dlatego zdecydowałam się na ponowny zakup, pomimo, że z tego co pamiętam, dosyć szybko wyschła w opakowaniu. Jej szczoteczka jest dosyć specyficzna i nabiera sporo tuszu, więc trochę czasu trwa zanim uda się nią zrobić perfekcyjny makijaż. Ja do dziś mam z tym problem, chyba za bardzo nią wymachuję i dlatego zawsze zostają mi plamy na powiece. Nie rozumiem też zalecenia producenta (zdjęcie poniżej) co do strony szczoteczki, której należy używać malując rzęsy - mi zdecydowanie lepiej używa się strony wypukłej. Na plus mogę zdecydowanie zaliczyć ładne, kobiece opakowanie, ale jeśli chodzi o moje zadowolenie z samego użytkowania tuszu, to jest ono na umiarkowanym poziomie. Rzeczywiście, czasem udaje mi się osiągnąć efekt "wow", ale ile się muszę przy tym nagimnastykować, to tylko ja wiem ;)
Po lewej światło dzienne, po prawej sztuczne. |
The Rocket Volum Express - ta maskara pozostaje dla mnie zagadką, ponieważ zazwyczaj w ciągu dnia ją kocham, natomiast gdy przychodzi wieczór, szczerze nienawidzę. Jest w tym pewnie dużo mojej winy, bo przez nieuwagę kupiłam tusz wodoodporny, zamiast tradycyjnego. I o ile uwielbiam go używać, efekt jest naprawdę spektakularny, a szczoteczka, mimo że silikonowa, czego nie lubię, nabiera idealną ilość tuszu i pięknie rozdziela rzęsy, to kiedy przychodzi do zmywania makijażu, zawsze żałuję, że zdecydowałam się go nałożyć, ponieważ walka o oczyszczenie rzęs ciągnie się w nieskończoność. Dla niektórych ta wybitna trwałość będzie zapewne plusem, dla mnie jest męczarnią, dlatego stawiam na niego tylko w ekstremalnych sytuacjach, czyli na przykład idąc na wesele lub wybierając się w dalszą podróż. Chyba czas najwyższy zainwestować w wersję niewodoodporną i sprawdzić, czy również będzie takim ideałem.
Volum Express Ultra Volume Ultra Fast - maskarę, którą posiadam obecnie kupiłam ostatnio w Rossmanie na promocji - kosztowała mnie niecałe 10zł. Kupiłam ją trochę z sentymentu, bo zawsze do niej wracam, a trochę z oszczędności... za 10zł żal było nie wziąć :D lubię mieć ją w kosmetyczce, ponieważ wiem, że jest sprawdzonym, pewnym produktem. Ma ładny, głęboki kolor, nie osypuje się ani nie kruszy. Dobrze pogrubia rzęsy, chociaż zazwyczaj stosuję ją razem z tuszem wydłużającym - wtedy efekt jest naprawdę ładny.
Colossal Smoky Eyes - mam zaufanie do maskar z serii Colossal, bo nigdy mnie nie zawodzą. Tym razem posiadam taką z adnotacją "Smoky Eyes" ale w sumie nie widzę żadnej różnicy między nią, a klasycznym Colossalem. Duża, gęsta szczoteczka ładnie rozdziela rzęsy i nabiera dokładnie tyle tuszu ile powinna, a opakowanie jest bardzo wydajne i starcza na długo. Nie wiem, czy widać to na zdjęciu, ale moja maskara jest w kolorze granatowym. Nie pytajcie czemu - sama zdziwiłam się odkrywając to po jakimś miesiącu stosowania :D tak więc jeśli szukacie dobrego tuszu - wybierzcie Colossal, ale jeżeli szukacie dobrego tuszu w granatowym kolorze, to go nie kupujcie, bo granat nie jest zbyt widoczny ;)
Lubicie tusze z Maybelline? Macie swoich ulubieńców? A może polecicie mi zupełnie inne marki? Jestem otwarta na testowanie nowości :)
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - czy tylko ja przed większymi wyjściami, robiąc mocniejszy makijaż oczu, mieszam ze sobą tusze? Zazwyczaj nakładam jeden wydłużający, a drugi pogrubiający, ale generalnie dopuszczam wszelkie inne konfiguracje ;) dopiero wtedy udaje mi się osiągnąć taki efekt, jakiego oczekuję.
Ja jak maluję rzęsy to używam tylko jednego tuszu, ale muszę kiedyś wypróbował połączenie 2 różnych :)
OdpowiedzUsuńPomysłowa kombinacja:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Mayoume
Piekne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńMialam ten zolty, ale szczegolnie mnie nie zachwycil.
Polecic Ci moge (tez w zoltym opakowaniu:) tusz od Lovely, nie pamietam dokladnej nazwy ale chyba Curling Up czy jakos tak. Mozesz go kupic w Rossmannie za 8.99, wiec nawet jesli nie trafi w Twoj gust, to nie bedzie to wielka strata :)
Wydaje mi się, że już na kilku blogach trafiłam na pozytywne opinie na temat tego tuszu. Może wreszcie czas wypróbować :) głównie za taką cenę! ;)
UsuńMyślę, że warto :)
UsuńJa miałam tylko różową i żółtą, obie przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTen żółty to dla mnie jeden z najlepszych tuszy :) ja często mieszam tusze, z tym że moje rzęsy nie są tak długie i uniesione jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńto tylko i wyłącznie kwestia dobrej i długoterminowej pielęgnacji :) niestety nie mam z natury długich i podkręconych rzęs, wszystko zawdzięczam regularnemu stosowaniu odżywki :)
UsuńA co to za odżywka?
Usuńwychwalana przeze mnie tutaj FEG: http://ty-tez-mozesz.blogspot.com/2014/04/feg-czyli-w-jaki-sposob-staam-sie.html
UsuńAle masz rzęsiska! :) Ja nie przepadam w ogóle za tymi tuszami, miałam kilka i oddawałam po chwili używania. Teraz powoli przekonuję się do szczoteczki silikonowej wraz z tuszem L;Oreal Volume Million Lashes.
Usuńpozdrawiam, A
Ja uwielbiam Clasical Volume ♥
OdpowiedzUsuń